Biblia jest księgą, w której
podejmowane są wszystkie problemy i aspekty życia dotyczące człowieka. Jest to
zbiór tekstów, który wyraża, prezentuje określone aspekty z różnych perspektyw.
Chciałbym nadmienić kilkanaście słów o chorobie, która zbiera ogromne żniwo, a
szacuje się, że będzie jeszcze bardziej łowić ludzi w swoje sidła. Depresja, bo
o tej chorobie mowa jest stanem psychiki, który charakteryzuje się obniżeniem
nastroju. Według WHO depresja jest czwartym najpoważniejszym problemem
współczesnego świata, mając na myśli zdrowie. Chciałbym przedstawić fragmenty
biblijne, które mówią o tym stanie.
Studiując Biblię można spotkać
się z tematyką depresji, kilkakrotnie. Chciałbym zaznaczyć, że w Biblii nie ma
ani jednego użycia słowa depresja. Jest to normalne, bowiem nie posługiwano się
w chwili powstawania tej księgi owym terminem. Pierwszym fragment, który mówi o
owej chorobie znalazłem w 4 Moj 11, 11;
15: I rzekł Mojżesz do Pana: Dlaczego
tak źle obszedłeś się z swoim sługą? I dlaczego nie znalazłem łaski w twoich
oczach, żeś włożył na mnie cały ciężar
tego ludu. W wersecie 15 czytamy: A
jeżeli tak postępujesz ze mną, to zabij mnie raczej zaraz, jeżeli znalazłem
łaskę w twoich oczach, abym nie musiał patrzeć na moje nieszczęście. Zacznę
od prezentacji kontekstu, aby wszystko było klarowne. Mianowicie po opuszczeniu
Egiptu przez naród izraelski i wędrówce do ziemi obiecanej, lud ten zaczął
skarżyć się na to, iż nie spożywają mięsa a mannę, którą zesłał im sam Adonai.
Oczywiście Bogu taka postawa nie podobała się, bowiem Izraelici nie potrafili
docenić dobra, które ofiarował im ich Pan. Mojżesz jako sługa boży był
przygnębiony owym faktem i brakiem
roztropności swoich rodaków. Z innej strony nie potrafił on przemówić do rozsądku
Izraelitom. Także poskarżył się Bogu o to, że wypełnia Jego wolę, ale lud
umiłowany przez Wiekuistego jest bezmyślny i trudno mu opanować sytuację.
Mojżesz pragnie również śmierci w przypadku, gdyby owy stan miałby nie ulec
zmianie, bowiem sam nie poradziłby sobie z opanowaniem narodu.
Kolejny fragment, który
znajdziemy w Biblii mówiący o stanie depresji znajduje się w księdze Hioba. W Hi 3,3 czytamy: Bodajby zginął dzień, w którym się urodziłem, i noc w której
powiedziano: Poczęty jest mężczyzna! Myślę, że historię Hioba większość
osób zna. Po fali spadających nieszczęść na Hioba, owy prawy sługa Boga po raz
pierwszy uskarża się na swój los. Jest tak przytłoczony złymi wydarzeniami,
które w tak krótkim czasie spadły na niego, że pragnie śmierci.
W pierwszej Księdze Królewskiej
czytamy: Sam zaś poszedł na pustynię o
jeden dzień drogi, a doszedłszy tam, usiadł pod krzakiem jałowca i życzył sobie
śmierci, mówiąc: Dosyć już, Panie,
weź życie moje, gdyż nie jestem lepszy niż moi ojcowie (1Krl. 19,4). Eliasz jest jednym z
proroków Starego Testamentu. Wyjaśnię pokrótce dlaczego Eliasz był przygnębiony
i pragnął śmierci. Mianowicie król Izraela Achab za namową swojej małżonki Jezabel
wprowadził kult boga Baala. Nastąpił spór o prawdziwość Boga, który wygrał
Eliasz i poprzez dokonanie cudu przekonał on Izraelitów do kultu JHWH. 450
proroków boga Baala zostało zabitych. Jezabel w zemście pragnęła śmierci
Eliasza. Ten ostatecznie uciekł i ukrywał się na pustyni. Przygnębiony całą
sytuacją pragnął śmierci.
Cały Psalm 88 zatytułowany Modlitwa
o wybawienie od śmierci mówi o depresji. Również Psalm 13 zatytułowany Modlitwa
o pomoc w zmartwieniu w swej treści ujmuję problem depresji.
Psalm 13
Kierownikowi chóru.
Psalm. Dawidowy.
Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz pamiętał?
Dokąd kryć będziesz przede mną oblicze?
Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania,
a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Jak długo mój wróg nade mnie będzie się wynosił?
Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz pamiętał?
Dokąd kryć będziesz przede mną oblicze?
Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania,
a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Jak długo mój wróg nade mnie będzie się wynosił?
Spojrzyj, wysłuchaj,
Panie, mój Boże!
Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
by mój wróg nie mówił: "Zwyciężyłem go",
niech się nie cieszą moi przeciwnicy, gdy się zachwieję.
Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu;
niech się cieszy me serce z Twojej pomocy,
chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie dobrem.
Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
by mój wróg nie mówił: "Zwyciężyłem go",
niech się nie cieszą moi przeciwnicy, gdy się zachwieję.
Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu;
niech się cieszy me serce z Twojej pomocy,
chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie dobrem.
Wielu ludzi wierzących uważa, że
depresja powstaje w wyniku grzechu. Może tak być, ale nie musi! Przede
wszystkim musimy sobie uświadomić, że depresją jest chorobą tak samo jak grypa
i może dotknąć każdego bez wyjątku czy dana osoba jest prawa i oddana Bogu czy
też nie. Przykład Hioba, który nie zgrzeszył, a spadła na niego plaga
nieszczęść dobitnie potwierdza to stwierdzenie.
„Jeśli Bóg z czymś zwleka, nie znaczy,
że mi tego odmawia”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz